Ratunkiem jest szykowanie jedzenia na wynos i dowóz. Oto lista lokali w Zduńskiej Woli, które pracują i w których można kupić jedzenie na wynos. Bar Mleczny "Jedynak" (Kościelna 9) - 693 199 959, JESZ (Łaska 79) , 666 200 166, Telepizzeria K-2 Zduńska Wola (Osmolińska 2) - 793 272 727, Pizzeria XL (Mostowa 14) - 573 253 030, 3K views, 37 likes, 12 loves, 0 comments, 17 shares, Facebook Watch Videos from Czarny Sezam Dębica: Wpadaj i zobacz jak robimy dla Ciebie dania ;)復凌數 Stawka VAT dla usług restauracyjnych i cateringowych. Rozstrzygnięcie TSUE może pomóc przedsiębiorcom z branży gastronomicznej, których dostawy towarów, gotowych dań na wynos, rozumianych przez regulacje unijne jako dostawy środków spożywczych, fiskus opodatkowywał wyższą, 8% stawką VAT przeznaczoną dla usług restauracyjnych Aby wyliczyć wartość wskaźnika food cost, należy posłużyć się wzorem: Wzór na food-cost: FC = (koszt produktów użytych do gotowania)/ (cena sprzedaży gotowego dania) x 100%. Wcześniej należy oczywiście spisać recepturę i przepis na każde danie i w oparciu o podane gramatury wyznaczyć licznik powyższego wzoru, a więc koszt Restauracja oferuje dania na wynos. Prawdziwą hitem jest jedzenie w słoikach. To aż 40 dań, które mogą być przechowywane w lodówce nawet do trzech tygodni. W okresie epidemii zapotrzebowanie na te dania wyraźnie wzrosło. Jest w czym wybierać! W menu "dań słoikowych" znajdują się potrawy mięsne, rybne, zupy, zupy krem Dania na wynos oraz dowóz na terenie całego Olsztyna. Codziennie 3 zestawy dnia do wyboru oraz dania z karty. Lokal posiada abonamenty obiadowe. Telefon do zamówień : +48 89 541 30 30, +48 514 624 783. Aktualizujemy bazę obiektów świadczących usługi gastronomiczne „na wynos” lub z dowozem. . Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się nad przejściem na działalność restauracyjną online oraz nad tym, jaką rolę ma dostawa jedzenia w rozszerzeniu biznesu? Czy słyszałeś kiedyś, że pod koniec roku 2019 było szacowane, że do roku 2020 restauracje stracą 60% swoich klientów, jeśli nie uzupełnią swojej oferty o dostawę posiłków? 60% klientów na ten moment twierdzi, że zamawia jedzenie przez Internet co najmniej raz w tygodniu, a 31% – co najmniej dwa razy. Jak się okazało, w obecnej sytuacji te liczby były niedoszacowane. Razem z epidemią koronawirusa niektóre restauracje tymczasowo straciły 100% swoich klientów. Nikt nie mógł oczekiwać, że wszystkie restauracje będą musiały się zamknąć i świadczyć usługi tylko z dostawą lub na wynos. Ale niestety rzeczywistość zmienia się bardzo dynamicznie i niewątpliwie główną przewagą konkurencyjną jest umiejętność szybkiego dostosowania się do zmian. I dlatego, najlepszym rozwiązaniem w czasach ograniczeń (koronawirus w Polsce lub inne epidemie), we współczesnej rzeczywistości oraz generalnie analizując zachowania gości – nawet w czasie normalnego funkcjonowania społeczności jest rozszerzenie oferty restauracji o dostawę jedzenia. Dostawa jedzenia. Jakie są atuty oraz wartość dodana: 1. Nowy kanał sprzedaży, które pomoże Ci wygenerować większy zysk i lepiej zorganizować pracę w restauracji, a jednocześnie zaoszczędzić. 2. Wygodny dla klientów. W dzisiejszych czasach wszyscy ludzie są bardzo zajęci i liczy się każda chwila. A kiedy goście rozumieją, że mogą zamawiać jedzenie w swojej ulubionej restauracji szybciej, łatwiej i wygodniej, to często wracają, ponieważ wiedzą, że lokal spełnia ich potrzeby. 3. Stałe zyski. Cokolwiek by się stało w społeczeństwie i na całym świecie, taka opcja jak dostawa jedzenia będzie Twoim kołem ratunkowym i pozwoli nie tylko utrzymać stały poziom przychodów, ale możliwe, że nawet go zwiększyć. Na przykład, w obecnej sytuacji koronawirusa w Polsce ludzie są zmuszeni do siedzenia w domu. Ale miłośnicy jedzenia w restauracji nadal szukają możliwości zamawiania jedzenia w lokalach. I czy chciałbyś, żeby Twój stały klient został klientem stałym innej restauracji tylko przez to, że oni mają ofertę dostawy jedzenia, a Ty nie? 4. Automatyzacja sprzedaży. Żeby całkowicie ogarnąć ten punkt nie można zapomnieć o systemie zamawiania jedzenia online. Jest to niezbędne dla automatyzacji pracy personelu, unikania ciągle dzwoniącego telefonu oraz wyjaśnień co do sposobu płatności. Proces sprzedażowy będzie zautomatyzowany, a Twoi pracownicy będą mogli spędzić więcej czasu na budowaniu relacji z klientami. 5. Dywersyfikacja działalności, która jest niezbędnym elementem wzrostu każdego biznesu. Wartość dodana w postaci oferty dostawy jedzenia w trakcie epidemii COVID-19 jest bardzo istotna. Restauracje za pomocą tego mogą nadal funkcjonować, a nawet zwiększyć (lub też zbudować) bazę stałych, lojalnych klientów. Nie trać czasu i reorganizuj swoją restaurację. Uzupełnij ofertę o usługę dostawy jedzenia. Podpowiemy Ci, od czego zacząć i jaki może być Twój plan działań. 1 . Zastanów się nad menu To jest pierwsza rzecz, którą trzeba ustalić. Tutaj podejście będzie uzależnione najbardziej od rodzaju restauracji. Twoje menu na dowóz wcale nie musi zawierać wszystkich potraw, które zawsze serwujesz w restauracji. Co więcej, może ono całkowicie się różnić, tylko pamiętaj, że ma nadal zawierać takie potrawy, które będą się kojarzyć z koncepcją Twojej restauracji oraz ze smakiem standardowych dań. Nie bój się usuwać niektórych pozycji z menu, zwłaszcza tych, które nie sprzedają się dobrze, niezależnie od sytuacji ekonomicznej. Nie będą one zamawiane również na wynos i dostawę. Może to pomóc w skróceniu czasu przygotowania, i jednocześnie zapewnić szybsze podawanie posiłków. Czasem to jest trudne dla restauracji, które martwią się utratą zamówień, ale patrząc na całkowity proces, na pewno to prowadzi do większej zyskowności. 2. Kanał sprzedaży oraz sposób dostawy Następnym ważnym krokiem jest komunikacja z potencjalnymi klientami Twojej restauracji. Jak będą wiedzieć, że sprzedajesz jedzenie na dowóz? Musisz się zdecydować czy chcesz sprzedawać przez portale takie jak na przykład PizzaPortal, UberEats, Glovo czy może chcesz zainstalować indywidualne rozwiązanie na Twoją stronę Internetową, czy może sprzedaż przez telefon oraz Facebook? Na pewno rozwiązanie z wykorzystaniem portalu pośrednika będzie szybkie. Plusem również jest to, że mają oni już gotowe rozwiązanie i własnych kurierów. Nie musisz się martwić, w jaki sposób pobierać opłaty. Minusem jest prowizja od każdego zamówienia. Indywidualne rozwiązanie dostawy jedzenia to dobra idea, tylko problemem może być to, że czasowo przygotowania takiego rozwiązania może zająć chwilę. Ale będzie ono dostosowane bezpośrednio do Twojej restauracji, prowizje będą wyeliminowane lub bardzo niskie. Minusem jest brak opcji zlecenia dostawy kurierskiej. Dostawa jedzenia przez restaurację realizowana poprzez przyjmowanie zamówień z użyciem telefonu oraz Facebook`a jest też bardzo szybkim rozwiązaniem, tylko tutaj niezbędna będzie organizacja dodatkowych działań: – osoba, która będzie odpowiedzialna za przyjmowanie zamówień, za komunikację z klientami oraz za przeniesienia wszystkich zamówień do terminalu POS. Ale w czasie kiedy wszystkie restauracje są zamknięte dla gości, to nie powinien być problem. Na pewno może być to ktoś z kelnerów Twojej restauracji. – kurier, który będzie zajmować się już bezpośrednio dowozem. Tutaj możesz rozważyć 2 opcje. Pierwsza – zatrudnić osobę z zewnątrz. Druga – tymczasowo przekształcić w kuriera kogoś z kelnerów Twojej restauracji. Pogadaj ze swoim zespołem czy ktoś byłby chętny. To jest bardzo dobra opcja, ponieważ w czas epidemii, kiedy nie ma możliwości zarabiania w normalnym trybie pracy kelnerzy będą chętni na każdą dodatkową możliwość zarobku. Tylko nie zapomnij załatwić dla nich środek transportu. Jeżeli zdecydujesz się na tę opcję, to zastanów się również, w jaki sposób będziesz przyjmować płatności. Każda z opcji dostawy jedzenia ma swoje plusy oraz minusy. Możesz wybrać jedną z nich, możesz kilka, ale największą korzyść będziesz miał ze sprzedaży przez każdy dostępny kanał. 3. Reorganizacja kuchni W momencie, gdy kuchnia musi pracować wyłącznie w trybie przygotowywania dań na dowóz, pomyśl o tym jak ułatwić pracę personelu. Piki zamówień w ciągu dnia mogą zdarzać się parę razy i może takich zamówień być więcej niż to było podczas normalnego trybu funkcjonowania restauracji, bo już nie ma ograniczenia w postaci ilości stolików. Może to być również tymczasowe przekształcenie kelnera w asystenta na kuchni. Co będzie dodatkowym benefitem zarówno dla właściciela restauracji, jak i dla pracowników. 4. Zakup dodatkowych materiałów Ze względu na to, że cały proces podawania jedzenia gościom teraz będzie przeorganizowany w dostawę jedzenia do domu, trzeba podjąć decyzję o zakupie jednorazowych pudełek, sztućców oraz reklamówek, jeżeli są niezbędne. Nie zapomnij przy tym wszystkim o aspekcie ekologicznym tych materiałów, co też czasem może być dodatkową wartością, przez którą klient zdecydował się (lub nie) na dokonanie zamówienie właśnie w Twojej restauracji. 5. Media społecznościowe Jak tylko zdecydujesz się na coś i ustalisz poprzednie punkty, to ważnym krokiem jest zakomunikowanie swoim stałym oraz potencjalnym gościom w mediach społecznościowych, że zaczynasz świadczyć taką usługę jak dostawa jedzenia. Czemu to jest ważne? W czasach epidemii koronawirusa, kiedy wszyscy mogą komunikować się między sobą tylko online, najlepsza idea to jest monetyzacja portali społecznościowych. Twoi followersi na pewno są zainteresowani Twoją ofertą, skoro obserwują stronę internetową Twojej restauracji. Inni ludzi na portalach społecznościowych to są Twoi potencjalni followersi, a później klienci. Rozważ również reklamę na Facebook`u, Instagramie oraz Google (nawet tą niskobudżetową) i zobaczysz, że to się opłaca. Bezpieczna dostawa jedzenia w czasie epidemii. Zachowanie wszystkich zasad bezpieczeństwa oraz higieny to zawsze jest priorytet numer jeden dla branży gastronomicznej. Ale w czasie epidemii koronawirusa na świecie musisz skierować jeszcze więcej uwagi na bezpieczeństwo Twoich pracowników oraz gości. Jest to kluczowy punkt, żeby nie tylko odnieść sukces, ale i nadal pozostawać w zdrowiu i móc efektywnie funkcjonować. Dla biznesu restauracyjnego w czasie koronawirusa został wypracowany kodeks dobrych praktyk przy dowozie jedzenia: 1. Zrezygnuj z rozliczenia gotówką. Przyjmuj płatności terminalem oraz płatności online. 2. Zalecane jest przekazywanie posiłków klientowi na zewnątrz budynku. Pomoże to uniknąć ryzyka przeniesienia wirusa. Zmniejsz do minimum czas przebywania kurierów z innymi osobami w ciasnych przestrzeniach, takich jak windy, klatki schodowe, korytarze. 3. Jeżeli świadczysz usługi na dowóz, to zorganizuj bezkontaktowy odbiór posiłku z restauracji: – obsługa restauracji umieszcza posiłek w “strefie buforowej” w innym pomieszczeniu niż pracuje obsługa restauracji lub w bezpiecznej odległości od obsługi – w miarę możliwości 4,5 m, – kurier odbiera posiłek ze “strefy buforowej” po jej opuszczeniu przez obsługę. 4. Wprowadź bezkontaktowe przekazanie posiłku klientowi. W takim przypadku klient płaci online (lub terminalem płatniczym przy odbiorze), kurier zostawia posiłek i zdezynfekowany terminal klientowi, a następnie oddala się na bezpieczną odległość, klient płaci kartą (jeżeli nie zapłacił wcześniej online) i zabiera posiłek. 5. Niezbędna jest również kontrola stanu zdrowia kurierów przed każdą zmianą. Pomiar temperatury kuriera, kontrola innych objawów (takich jak na przykład kaszel), oświadczenie kuriera o braku kontaktów z osobami chorymi. Po takiej kontroli dopuszczaj do pracy wyłącznie kurierów bez objawów. 6. Dezynfekcja pojazdów i całego wyposażenia kuriera przed każdą zmianą oraz poszczególnych elementów przed i po każdym kontakcie z klientem (np. terminal płatniczy). 7. Mycie i/lub dezynfekcja rąk po każdym kontakcie z powierzchniami obcymi (np. klamki, terminale płatnicze). Jak widzimy, nisza dowozu jedzenia rozwija się i rośnie gigantycznymi krokami. Katalizatorem takiego wzrostu stała się epidemia koronawirusa. I w czasie kiedy wszystkie biznesy cierpią straty, Ty możesz zadbać o biznes, o pracowników Twojej restauracji oraz o Twoich klientów, cieszyć ich dalej pysznymi posiłkami i osiągać odpowiednie zyski. W tym samym czasie zbudujesz bazę lojalnych klientów, którzy po powrocie społeczeństwa do normalnego trybu życia chętnie zostaną stałymi klientami Twojej restauracji. Skip to content Dostawy w restauracji czy współpraca z pośrednikami. Co wybrać? Rynek dostaw to dynamicznie rozwijający się kierunek branży gastronomicznej i ważny kanał sprzedaży dla wielu restauracji. Według raportu Stava na przełomie 2019/2020 roku, zamówienia online stanowiły 24 % rynku, a w 2025 roku wartość ta, wzrośnie nawet do 55 %! Klienci nadal chętnie składają zamówienia w swoich ulubionych lokalach, ale sposób, w jaki decydują się na składanie zamówień z dowozem, ma duży wpływ na rentowność restauracji. Właściciele zadają sobie jedno, kluczowe pytanie: czy lepszym rozwiązaniem jest korzystanie z usług zewnętrznych dostawców czy warto zająć się dostawami na własną rękę? Aby pomóc zdecydować, który model jest najlepszy dla Twojej restauracji, zrobiliśmy mały research. Poniżej znajdziesz wady i zalety każdego z rozwiązań oraz opinie restauratorów oferujących dostawy. Aplikacje delivery Jak reklamują się aplikacje? Aplikacje do zamówień online deklarują, że pomagają restauracjom dotrzeć do nowych klientów, dzięki temu generują więcej składanych zamówień. Zarządzanie przez nich całym procesem dostaw, ogranicza siłę roboczą w lokalu i pozwala skupić się na tym, co restauracja robi najlepiej – na przygotowywaniu potraw. Największą zaletą takiego rozwiązania jest możliwość szybkiego wdrożenia usługi dostawy, przy niewielkich kosztach inwestycji. Ale to ma swoją cenę. Zewnętrzne usługi zamawiania online obciążają właścicieli restauracji znaczną częścią ich przychodów, w postaci prowizji od zamówienia. W zależności od dostawcy usługi, wartość ta wynosi około 30% za zamówienia w dostawie i 10% za zamówienia z odbiorem osobistym. Co na to restauratorzy? Niektóre osoby przyznają się, że podjęły współpracę z portalami wierząc, że da im to rozgłos i zwiększy zasięg restauracji. Dla wielu z nich, platformy do zamówień online były ratunkiem w trudnej sytuacji wynikającej z lockdown’u. Z czasem jednak dostrzegli oni, że po czasie „promowania” – nadchodzi czas spadku zamówień. Restauracja często znika w gąszczu innych miejsc. Restauratorzy są zgodni. Najbardziej dotkliwy jest fakt, że oddają nawet 30% prowizji od sprzedaży każdego zamówienia – to często cały zysk ze sprzedaży. Właściciele restauracji podkreślają, że problem z aplikacjami polega nie tylko na tym, że są one kosztowne, ale w pośrednictwie ogromne znaczenie ma również jakości usług, czas dostawy i to, jak wyglądają dania po ich dostarczeniu. Wielu kurierów to pracownicy dużych korporacji, którzy nie są zachęcani do zapewniania doskonałej obsługi. Znaczna liczba restauratorów narzeka na niską jakość obsługi dostawców, czasami brak dostępności kierowców lub mylenie zamówień podczas ich wydawania – co bezpośrednio wpływa na złą renomę lokalu. Dodatkowo, im więcej lokali podejmuje współpracę z różnymi portalami, tym kontakt z daną firmą bywa utrudniony. Właściciele skarżą się, że wprowadzanie jakichkolwiek zmian w menu czy warunkach dostawy, wymaga długiego czasu oczekiwania na ich realizację. Kolejny problem z aplikacjami, który dostrzegają restauratorzy to fakt, że są one zaprojektowane tak, aby wrażenia użytkownika pozostały całkowicie w aplikacji. Utrudnia to restauracjom korzystanie z wewnętrznych programów lojalnościowych, które dają im większą kontrolę nad rodzajem oferowanych nagród i bezpośrednią komunikacją z klientami. To również nie ułatwia restauracjom, które oferują własne dostawy, aby zachęcić nowych klientów do składania zamówień bezpośrednio w restauracji. Pomimo, że na forach gastronomicznych jest gorąco na temat doświadczeń restauracji z aplikacjami delivery, warto zaznaczyć, że współpraca z nimi przynosi realne zyski dla wielu lokali. Szczególnie tych, które oferują dania typu fast food i cieszą się największą popularnością wśród zamawianych dań. Współpraca z portalami to również dobry pomysł, kiedy chcesz dotrzeć do szerszego grona odbiorców lub dopiero zaczynasz przygodę z dostawami. Na rynku pojawia się coraz więcej aplikacji delivery, co może utrudniać restauratorom wybór odpowiedniej firmy. Poniżej znajdziesz aspekty, na które warto zwrócić uwagę, kiedy postanowisz wdrożyć do restauracji jedną z nich. – Zorientuj się jakie aplikacje są dostępne w obrębie Twojej restauracji; z jakich aplikacji korzystają sąsiednie lokale; która cieszy się największa popularnością w Twojej okolicy – Zapoznaj się z warunkami współpracy: jakie koszty prowizji przy dostawie i odbiorze osobistym; czy jest opłata aktywacyjna; jaki potrzebny jest sprzęt do przyjmowania zamówień; jaki jest okres wypowiedzenia; czy istnieje możliwość samodzielnej edycji menu; czy ceny dań muszą być zgodne z cenami w lokalu. Samodzielna dostawa z restauracji Oferowanie własnej usługi dostawy, stanowi fundamentalny kompromis między kontrolą nad procesem dostawy (pod względem szybkości, obsługi i jakości), a stałymi i zmiennymi kosztami samodzielnego zarządzania dostawami. Restauratorzy zaznaczają, że wdrożenie samodzielnych dostaw wymagało od nich myślenia w nowych kategoriach (zatrudnienie, logistyki, kontaktu z klientem). Jednak świeże spojrzenie na rolę jaką pełnią dziś restauracje, sprawiło że stworzyli kolejny kanał sprzedaży, który przynosi im realne zyski, czasem nawet większe niż przed czasem pandemii. Dodatkowo mają pełną kontrolę nad zamówieniami, kosztami, transakcjami, mogą samodzielnie wdrażać promocje i nie muszą dopraszać się innych, o wprowadzanie jakichkolwiek zmian. Naturalnie prowadzenie własnych dostaw wymaga zapewnienia dodatkowego personelu oraz środków transportu. Jednak przychód wynikający ze sprzedaży w dostawie oraz pobieranie dodatkowej opłaty za dowóz, może w szybki tempie zrekompensować koszty eksploatacyjne czy koszty wynikające z zatrudnienia nowej osoby. Dobrym pomysłem jest powierzenie dodatkowej roli kierowcy pracownikowi, który już wcześniej wypełniał szeregi zespołu. Nawet jeśli nie jesteś w stanie zapewnić swojemu lokalowi odpowiedniego środka transportu, możesz skorzystać z pomocy pośredników, którzy świadczą wyłącznie usługę dostarczania Twoich zamówień, pobierając stałą opłatę za usługę dostawy. Sense360 ustalił, że 63% konsumentów woli zamawiać dostawę bezpośrednio z restauracji, w porównaniu do 18%, które preferują aplikacje delivery. Prawda jednak leży po środku. To, że goście deklarują, że wolą zamawiać bezpośrednio w restauracji nie znaczy, że preferują kontakt telefoniczny. W dobie cyfryzacji, silnik do zamówień online to ważne narzędzie, które umożliwi gościom w łatwy i szybki sposób złożyć zamówienie, nie zaburzając przy tym pracy personelu w lokalu. Tutaj pomocnym narzędziem jest silnik do zamówień online Ristorio, który umieszczany jest na stronie restauracji (goście zamawiają bezpośrednio), a zamówienia wpadają od razu do systemu POS. Dzięki temu zamiast zamiast oddawać 30% pośrednikom to 97% zysków ze sprzedaży, zostaje w Twojej kieszeni. Stawiając na własne dostawy pozostajesz w bezpośrednim kontakcie ze swoimi gośćmi. Możesz lepiej analizować sprzedaż oraz wprowadzać programy lojalnościowe, które sprawią, że goście będą wracać do Twojej restauracji, a nie popularnej aplikacji. Jest to duży plus dla restauracji, które chcą budować silne relacje z lokalnymi klientami. Pokrywanie bieżących kosztów paradoksalnie może okazać się bardziej opłacalne niż przekazywanie prowizji pośrednikom. To, czy warto wdrożyć samodzielne dostawy, w dużej mierze zależy od liczby zamówień i Twoich stałych gości. Ważnym aspektem jest również podjęcie działań marketingowych, które wypromują Twój lokal w sieci i sprawią, że dowozy staną się równie ważnym źródłem przychodów. To co wybrać? Oczywiście – to zależy. Wymienianie zalet i wad obu rozwiązań pokazuje, że na podjęcie trafnej decyzji składa się wiele czynników tj: charakter Twojej restauracji, ilość zamówień oraz potencjalny kapitał, który możesz zainwestować w dostawę. Niektórzy właściciele wdrażają do lokali obie opcję. Dzięki wybranej aplikacji szybko inicjują możliwość dostawy w restauracji, a gdy widzą potencjał w zamówieniach online, biorą sprawy w swoje ręce i zachęcają gości do składania zamówień, bezpośrednio na ich stronach internetowych. Chcesz wziąć sprawy w swoje ręce i realnie zarabiać na dostawach i wynosach? Wybierz system POS Ristorio i w jednym miejscu zarządzaj zamówieniami w lokalu, na wynos i w dostawie. Pożegnaj się z wysokimi prowizjami dla pośredników i postaw na własny kanał sprzedaży. Podobne wpisy Restauratorzy coraz częściej decydują się na to, by w sąsiedztwie jadalni otworzyć minisklep, gdzie można kupić zarówno gotowe dania na wynos, jak i składniki, z których zostały one przyrządzone. W ten sposób klienci mają gwarancję, że dostają świeże produkty najwyższej jakości, a dodatkowo szefowie kuchni podpowiadają im, jak je wykorzystać. Przyrestauracyjne sklepy od lat cieszą się dużą popularnością w Anglii. Restauracje połączone ze sklepami to doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy nie lubią robić zakupów w supermarketach i nie mają na to czasu. – Restauracje łączą się z częścią delikatesową, czyli minisklepem, w którym można kupić, albo produkty, które są przygotowywane przez samą restaurację, albo na jej potrzeby. Możemy po prostu kupić to, co zjemy i co nam zasmakuje. To nie jest tylko danie na wynos, ale na przykład miks pestek do sałat albo sosy chutney, które są przygotowywane do serów i mięs. Możemy to kupić i używać tego w domu – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Tomek Woźniak z Kitchen Restaurant. W zamian za zakupy szefowie kuchni dzielą się z klientami przepisami na ich ulubione dania i doradzają, jak najlepiej wykorzystać półprodukty. Sklepy przyrestauracyjne od kilku lat robią furorę w Londynie. – To jest bardzo fajny pomysł. Ja to nazywam tak, że ulubioną restaurację zabieramy do domu. Jeżeli ufamy restauracji, to wiemy o tym, że te wyroby są wysokiej jakości, że zwykle one nie mają konserwantów, ponieważ mają bardzo krótką datę przydatności, więc tak naprawdę wiemy, co jemy. Nie jest to produkt masowy, tylko produkt, który jest produkowany w dużo mniejszej skali i na bieżąco – tłumaczy Tomek Woźniak. W przyrestauracyjnych sklepach często można kupić zarówno tradycyjne produkty, jak i te trudno dostępne w innych miejscach. Dzięki temu pomysł przypadł do gustu klientom o różnych potrzebach i upodobaniach kulinarnych.– Na przykład prawdziwy olej z pestek dyni, oryginalny z Austrii, który jest mniej popularny i trudno dostępny. Czasami zdarza się, że sprzedajemy całą focaccię, bo ktoś akurat potrzebuje do domu. Klienci chętnie kupują marmolady, sosy, granolę, którą możemy zjeść na śniadanie, pieczywo, które wypieka restauracja, soki czy hummus, który staje się coraz bardziej popularny – dodaje Tomek Woźniak. Nawet 15 tys. lokali gastronomicznych może nie doczekać wiosennego otwarcia, a grono pracowników sektora może się zmniejszyć o 250 tys. ludzi. Sektor gastronomiczny mógł się w zeszłym roku skurczyć o 30 mld zł – wynika z analizy Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej (IGGP), którą opisuje „Rzeczpospolita”. Organizacja szacuje, że kiedy już rząd umożliwi lokalom wznowienie działalności, dla nawet 15 tys. lokali może być już za późno. Z około miliona osób, które pracują w gastronomii, pracę może stracić nawet 250 tys. Wszyscy jadą na tym samym wózku Trudność w utrzymaniu płynności nie jest wyłącznie domeną małych lokali. Trudności ma choćby Sfinks Polska, właściciel sieci Sphinx, Piwiarni Warki czy Chłopskiego Jadła. Sytuacja jest na tyle trudna, że spółka zwróciła się do wierzycieli o zgodę na zawarcie układu zaproponowanego w ramach Uproszczonego Postępowania Restrukturyzacyjnego. Na bazie układu nastąpi przesunięcie spłaty w czasie części wierzytelności, rozłożenie na raty, zmiana sposobu naliczania odsetek, zamiana części długu na akcje oraz częściowe umorzenie wierzytelności. Do układu przystąpił także główny wierzyciel Sfinksa, czyli BOŚ Bank. Nie więcej niż 1/5 dawnych przychodów Od 24 października lokale gastronomiczne mogą działać wyłącznie w opcji sprzedaży na wynos. IGGP szacuje, że zaledwie 20 proc. lokali weszło w ten model. Na starcie odpadły puby i kawiarnie. Ale nawet dla tych, którzy nie odpuścili, sprzedaż na wynos oznacza tylko symboliczne wpływy: zarabiają średnio nie więcej niż 20 proc. tego, na co mogliby liczyć w warunkach pełnego otwarcia. Wygranymi okazały się pizzerie i restauracje serwujące sushi, które już wcześniej miały rozbudowany system obsługi dostaw i własnych kierowców. Przegranymi – małe lokale rodzinne, które nie umiały i nie miały za co dostosować się do nowych okoliczności. Tym bardziej, że wbrew temu, co mówią rządzący, nie jest prawdą, by każdy chętny zakwalifikował się do rządowej pomocy. „Rz” zauważa, że wsparcia nie uzyskało wiele małych lokali, których właściciele nie poradzili sobie z wypełnieniem dokumentów. Skip to content Zatrudnię pracownika restauracji Zatrudnię pracownika restauracji .Czy można znaleźć ogłoszenie pracy za 4,80 PLN netto za dzień? Wyobraźcie sobie, że są na rynku tacy pracownicy, którzy zrobią dla Was robotę za 4,80 PLN netto za cały dzień i jeszcze zostaną po godzinach… Nie są to co prawda ludzie którzy za tą cenę przygotują i zaserwują danie. Nie są to ludzie, którzy w tej cenie pozmywają naczynia albo umyją podłogi Wyobraźcie sobie jednak, że macie pracownika, który natychmiast zaniesie zamówienie do kuchni i równocześnie pokaże kucharzowi co w pierwszej kolejności przygotować. A po wszystkim obsługa lokalu zostanie poinformowana, że danie jest gotowe do odebrania z kuchni. Wyobraźcie sobie, że macie pracownika restauracji, który w każdym momencie dnia poinformuje Was: -Ile i czego sprzedaliście -Które dania sprzedają się najlepiej -Ile powinniście mieć pieniędzy na koncie w banku a ile gotówki w kasie -Jakich zamówień dzisiaj było najwięcej -O której godzinie był największy ruch -Ile towaru jest aktualnie na stanie -Czego zaczyna brakować i po co pojechać do sklepu Ten sam pracownik pomoże Wam wystawić fakturę dla gościa, zarezerwować stolik a jeżeli zauważy jakieś nieprawidłowości na rachunkach to poinformuje managera o: -ilości stornowanych (anulowanych) rachunków -ilości wycofań pozycji z zamówień Pozwoli zaoszczędzić Wam pieniądze w postaci nadwyżek w magazynie, niedoszacowanych cen w menu, nieuzasadnionych wycofań. Policzy za Was Foodcost – najważniejszy wskaźnik opłacalności sprzedaży w gastronomii. Będzie Waszą prawa ręką i oczami wtedy kiedy nie ma Was na miejscu Ogłoszenie zatrudnię pracownika restauracji! Czy można to zrobić za jedyne 4,80 PLN netto za dzień pracy? Ze swoim CV czeka na Was tutaj Ristorio to prosta aplikacja typu POS, dedykowana dla małych i średnich restauracji. Program pomaga lokalom w zarządzaniu zamówieniami od sali, przez kuchnię, po zamówienia online. Podobne wpisy

pracujesz w restauracji wloskiej która sprzedaje dania na wynos