222 views, 8 likes, 0 loves, 0 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from ZS7 Katowice Mastalerz: No i zaczęło się Jak przetrwać? Kilka złotych rad 藍 ⚡KOSZULKA MEMENTO MORI - https://diabeuu.shoplo.com/ ⚡⚡NOWY KANAŁ - https://www.youtube.com/channel/UCUKucUgSqRCDxy01wUw_d0g ⚡😈 SOCIAL MEDIA: Fanpag Wszystkie prezentowane treści na blogu są mojego autorstwa, chyba, że zaznaczono inaczej. Podlegają one ochronie prawnej na podstawie przepisów ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. No i się zaczęło, wielka Amerykańska firma LinkedIn należąca do Microsoft zaczęła kasować profile i posty, które są przeciwko rosji. Najpierw zginał profil… | 11 komentarzy na LinkedIn A "No I Się Zaczęło" által elért legjobb eredmények az összes zenei listán – a legjobb 40 dal, a legjobb 100 dal – naponta, a 10 legbosszantóbb dal, a 20 legjobban kedvelt dal. Milyen gyakran jelenik meg "No I Się Zaczęło" a toplistákon? "No I Się Zaczęło" énekli Markus P. A dalt 14/10/2016-án tették közzé, és 23 hete 10K views, 378 likes, 159 loves, 54 comments, 95 shares, Facebook Watch Videos from Fundacja Kociniec Koci Sierociniec: No i się zaczęło! Podłoga to za mało. . Tekst piosenki: No i się zaczęło Lecimy na całego Niech będzie tak jak chcesz Przygaś światło, no i bierz /2x Moja myszko, daj poklikać Kusisz, potem znikasz Co to ma być do cholery? A se krzycz bez bariery No i się zaczęło Lecimy na całego Niech będzie tak jak chcesz Przygaś światło, no i bierz /2x A więc, drogie, piękne panie Oto czas na zwiedzanie Wirowanie, płukanie i klaskanie Ja już po - sorry, kochanie No i się zaczęło Lecimy na całego Niech będzie tak jak chcesz Przygaś światło, no i bierz /2x Dziewczyny! Dziś między nami będzie: tsunami Dziś między nami będzie: tsunami Jeszcze mocniej! No i się zaczęło Lecimy na całego Niech będzie tak jak chcesz Przygaś światło, no i bierz /2x Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu Tydzień przedszkola minął spokojnie a tu w poniedziałek zaczęło się. Dzieciaki wróciły zgrzane, zakatarzone i w nocy gorączka. Ale szybko dostały po syropku i witaminkach i we wtorek mogli znów iść do przedszkola. Niestety ale takie uroki, zawsze jakieś dziecko przyniesie wirus i zarazi inne. Wczoraj pogoda wspaniała była myślałam, że dziś zrobie dużo rzeczy na polu i okna przez zimą chciałam umyć ale niestety deszcz i deszcz. Udało mi się zabić tylko 2 kaczki na sprzedaż oczywiście, ktoś będzie cieszył się pysznym rosołkiem. Prawie zdążyłam przed ulewą. Niestety nie mam za bardzo gdzie skubać ptaków, więc robiłam to na polu. Zostały jeszcze 4 ale mam zamiar dokupic jeszcze 10 kaczo-gęsi. Do zimy prawie się uchowią. A w następną sobotę wielka uczta świniobicie- będzie dużo mięska i wyrobów. Wkleję na pewno zdjęcia z pysznych wyrobów. Zapasy na zime trzeba zrobić, ale jest w czym wybierac. Pozdrawiam serdecznie wszystkich czytających. ąc No i się zaczęło Markus P Ta piosenka jest dostępna tylko z iSing Plus Za mały ekran 🤷🏻‍♂️ Rozszerz okno swojej przeglądarki, aby zaśpiewać lub nagrać piosenkę Ty śpiewasz partie niebieskie Twój partner śpiewa partie czerwone Wspólnie śpiewacie partie żółte Prosimy czekać, nagrywanie zakończy się za 10s Podział tekstu w duecie No i się zaczęło – Markus P piter7 × Mikrofon Kamerka Włączona Wyłączona Nie wykryto kamerki Dostosuj przed zapisaniem Wczytywanie… Własne ustawienia efektu Pogłos Delay Chorus Overdrive Equaliser Głośność Synchronizacja wokalu Gdy wokal jest niezgrany z muzyką! Spędziłam upojny weekend na uczelni 🙂 Chciałam robić doktorat, to mam… Nie, nie narzekam, wcale a wcale. Nawet mimo tego, że strasznie mi się nie chciało wstawać o 5 rano. Ale niektórzy mają gorzej – koleżanka z grupy musiała wstać o 2… Bez komentarza. A zajęcia? Właściwie jak zajęcia. Pierwsze, czyli Elementy prawa w oświacie (or smthing) okazały się bardziej spotkaniem organizacyjnym. No i git, bo dowiedziałam się co nieco. Na koniec dostaliśmy temat do napisania na zaliczenie. Deczko abstrakcyjny, ale coś trzeba będzie z tym zrobić. Może ktoś mi pomoże odpowiedzieć na jedno z pytań – np. kiedy kandydat staje się doktorantem? 🙂 Szkolenie BHP odbyło się bezboleśnie, ale pan prowadzący nie raczył wcześniej skończyć… Natomiast pan profesor K. nie tylko przyleciał wcześniej, ale jak już zaczął gadać, to nie bardzo dało się go zrozumieć. Mniej więcej co trzecie słowo dało się załapać… On jeszcze nam nie dał zadania zaliczeniowego, bo stwierdził, że musi najpierw się zapoznać z naszymi pomysłami na doktorat. Strach się bać co wymyśli… W sobotę zdecydowałam się urwać nieco wcześniej, bo już miałam dość. Pan profesor się nie obraził 😉 A ja udałam się do hotelu, zjadłam kolację, napiłam się Bolka z colą i poszłam spać. O Chyba rekord świata, jak na mnie. Hotel W. w ogóle okazał się całkiem przyjemny, aczkolwiek pokój był chłodny, więc dostaliśmy dmuchawę. Natomiast muszę pochwalić restaurację, bo jedzenie było dobre, tanie i na uwagę o przesolonym łososiu dostałam gratis drinka, a łosoś został odliczony od rachunku. Za to zupa dyniowa z płatkami migdałów była cudowna! A i drink nie żeniony 😉 Więc zarezerwowałam dwa kolejne noclegi w tym samym hotelu i pewnie w styczniu zrobię rezerwację. Tym bardziej, że dojazd jest super. W niedzielę spóźniłam się na zajęcia, ale dobry człowiek dał odpisać co mamy zrobić na zaliczenie 🙂 Tym razem recenzja książki… Zamówiłam wczoraj i czekam na dostawę. Zajęcia w niedzielę skończyły się dla mnie przed 14, więc udałam się do Magnolii, co by trochę pobuszować. Skończyło się na nowej bransoletce, notesie, klawiaturze do iPada i piernikowej kawie 🙂 O mało co bym kupiła drugiego tableta, ale się powstrzymałam, bo przypomniało mi się, że muszę za hotel zapłacić, jak będę rezerwowała. Tęskniłam w weekend za Stefanem, bo bardzo szybko się przyzwyczaiłam do jego żółtych, szmacianych ramion, które mnie unoszą do nieba 😉 Na koniec, co nie znaczy że jest to najmniej istotne, pochwalę się moją własną osobistą asystentką. Spotkałyśmy się w sobotę rano i myślę, że szybko się polubiłyśmy – przynajmniej ja tak myślę 😉 M. okazała się przemiłą, fajną osobą, która robi mi np. notatki (bo się okazało, że mi ręka zamarzła), plotkuje, chodzi ze mną na przerwy i ogólnie jest fajnie 🙂 Fajnie by było, jakby została ze mną do końca studiów, ale to pewnie mało prawdopodobne. Więc póki co jestem zadowolona z jej obecności 🙂 Tym bardziej, że wie co robi i ma doświadczenie w pracy z niepełnosprawnymi. Tak więc chyba mogę śmiało powiedzieć, że jestem doktorantką, chociaż póki co zajęcia przypominają mi każde inne studia. Tylko grupa jest ciut bardziej zaawansowana wiekowo, niż ci na mgr albo licencjacie. No i dobrze. Czekam na ciąg dalszy 🙂 Opublikowano 19 listopada 2013 Zobacz wpisy Tak jak obiecałam wczoraj - zdjęcie z wieczornego klimatu w jak tam nie chcieć wracać...?Zaczęło paroma osobami, które strasznie mi na nerwy działają i mówią o tym:-jakie to sobie pani X zrobiła tipsy-na jaki kolor pani Y zafarbowała włosy, jakiej firmy farby użyła, plus pytanie, czy to farba, czy może szampon koloryzujący-że pani Z przytyła-że pani jeszcze jakaś tam bardziej schudłaNajlepsze jest to, że sama w te rozmowy się wciągam. Lubię poplotkować. ; pNo ale bez przesady... Jak potem NIEKTÓRE twierdzą, że przecież one mają najlepsze tipsy[ble!], najmodniejsze ciuchy. najpiękniejszą figurę i w ogóle są naj..., a tak naprawdę chodzi o to, że ma kasę i może góry przenosić - akurat w tym wypadku mówię o jednej to cieszę się, że jest taka 1/3 dziewczyn, z którymi naprawdę można przebywać. : )Jutro z grubej rury zaczynamy. 8 lekcji, w tym MATA zgrozo...Na sam widok dziś naszej baby z polskiego w jednej z jej ulubionych, jakże gustownych kiec sprawił, że nogi się pode mną się. Cholernie się boję, że moja tępota matematyczna da o sobie znać na maturze i nie dam totalny absurd, że w trzeciej klasie mamy tylko dwie matematyki w tygodniu. Nie powiem - w pierwszej chwili się ucieszyłam, ale jak mam zdać ten przedmiot, to wolałabym, żeby jednak dołożono - jak planują, dodatkową z naszej ilości składek na Radę Rodziców szczerze wątpię, że coś zobaczyłam dziś naszego wychowawcę, to aż mnie w żołądku ścisnęło...Boże, jak on wygląda. Wyniszczony, wychudzony. OKROPNIE!A my nawet nie wiemy właściwie co mu jest. Wątpię, że zapalenie płuc może zdziałać tak wielkie takie bajki to nie nam... No chyba, że naprawdę w jakiś sposób byłoby milion powikłań, ale ja bym obstawiała wersję, że przechodził chemioterapię, bo włosów jakiś czas temu nie miał. Nie wiem - nie będę Was...Wiecie, że już tylko 290 dni do wakacji?!Cieszycie się, prawda? Taaak, ja też. ... zupa < 3 mniaam! Pikantna, mocno się jej podczas pobytu właśnie w powyższym miejscu i tak mi posmakowała, że jeszcze mamę poprosiłam, by niech jeszcze pogotuje trochę, jeszcze trochę i nie będzie już takich wygód - rzecz ludzka. Szczególnie w moim wypadku, kiedy tak łatwo mnie wyprowadzić z przez to, że tu sobie trochę pobazgrałam - tak jak przewidywalam - przeszła i spadam... : )Już będę spokojna, obiecuję. : * Przynajmniej dziś... ; pAch, no bym zapomniała. Najważniejsze.[email protected] uDanEeE! : *Nie no, ja nie umiem tak profesjonalnie w ten sposób pisać, wybaczcie...: DProszę, proszę, dzięki fbl-owi, a raczej Michałowi nawet trochę fizyki się jeszcze nauczę. : )No to cześć, Wam. ; )

no i się zaczęło zippy